O WOLNOŚCI RELIGIJNEJ SŁÓW KILKA

 

         Już od kilu tygodni trwają dyskusje na temat pomysłu francuskich polityków, którzy podejmują starania prowadzące do wyeliminowania przejawów religijności z życia publicznego. Ciągle wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielkie mogą być konsekwencje tego typu zachowań ludzi uważających samych siebie za „bogów”, o czym świadczy wiele dokumentów uchwalanych przez polityków, a godzących w Dekalog: „Nie będziesz miał bogów cudzych obok mnie.” (Wj 20,3). Przykładami są między innymi: legalizacja aborcji i eutanazji oraz stawianie związków homoseksualnych na równi z małżeństwem kobiety i mężczyzny.

         Kościół Katolicki natychmiast zareagował na niebezpieczne wystąpienia polityków. Zbyt wiele cierpienia miało miejsce w historii. Łacińskie przysłowie mówi, że jest ona nauczycielką życia. Szkoda tylko, że ma tak wielu słabych uczniów, którzy nie zasługują nawet na ocenę dopuszczającą. Społeczność międzynarodowa wypracowała szereg dokumentów, których celem było zapewnienie ludziom podstawowych praw i uwolnienie ich spod niesprawiedliwych ucisków oraz ochrona przed łamaniem sumienia. Oto krótki przegląd interesujących nas dokumentów:

1.  Powszechna Deklaracji Praw Człowieka, dokument uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1948r.

Artykuł 18. Każdy człowiek ma prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania; prawo to obejmuje swobodę zmiany wyznania lub wiary oraz swobodę głoszenia swego wyznania lub wiary bądź indywidualnie, bądź wespół z innymi ludźmi, publicznie i prywatnie, poprzez nauczanie, praktykowanie, uprawianie kultu i przestrzeganie obyczajów.

Artykuł 19. Każdy człowiek ma prawo do wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice.

2.  Międzynarodowy Pakt Praw obywatelskich i politycznych, dokument przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1966r.

Artykuł 18 1.Każdy ma prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania. Prawo to obejmuje wolność posiadania lub przyjmowania wyznania lub przekonań według własnego wyboru oraz do uzewnętrzniania indywidualnie czy wspólnie z innymi, publicznie lub prywatnie, swej religii lub przekonań przez uprawianie kultu, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. 2.Nikt nie może podlegać przymusowi, który stanowiłby zamach na jego wolność posiadania lub przyjmowania wyznania albo przekonań według własnego wyboru.

Artykuł 19 1.Każdy człowiek ma prawo do posiadania bez przeszkód własnych poglądów. 2.Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii; prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe, ustnie, pismem lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru.

3.  Konwencja Praw Dziecka, dokument uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1989r.

Artykuł 14 1.Państwa-Strony będą respektowały prawo dziecka do swobody myśli, sumienia i wyznania. 2.Państwa-Strony będą respektowały prawa i obowiązki rodziców lub, w odpowiednich przypadkach, opiekunów prawnych odnośnie do ukierunkowania dziecka w korzystaniu z jego prawa w sposób zgodny z rozwijającymi się zdolnościami dziecka. 3.Swoboda wyrażania wyznawanej religii lub przekonań może podlegać tylko takim ograniczeniom, które są przewidziane prawem i są konieczne do ochrony bezpieczeństwa narodowego i porządku publicznego, zdrowia lub moralności społecznej bądź podstawowych praw i wolności innych osób.

4.  Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, oficjalna nazwa Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, która jest jednym z trzech, obok amerykańskiego i afrykańskiego, regionalnym systemem ochrony praw człowieka. Zatwierdzona została przez Radę Europy 1950r. w Rzymie, a weszła w życie 1953r.

Artykuł 9 1.Każdy ma prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania; prawo to obejmuje wolność zmiany wyznania lub przekonań oraz wolność uzewnętrzniania indywidualnie lub wspólnie z innymi, publicznie lub prywatnie, swego wyznania lub przekonań przez uprawianie kultu, nauczanie, praktykowanie i czynności rytualne. 2.Wolność uzewnętrzniania wyznania lub przekonań może podlegać jedynie takim ograniczeniom, które są przewidziane przez ustawę i konieczne w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na interesy bezpieczeństwa publicznego, ochronę porządku publicznego, zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób.

Artykuł 10 1.Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Niniejszy przepis nie wyklucza prawa Państw do poddania procedurze zezwoleń przedsiębiorstw radiowych, telewizyjnych lub kinematograficznych. 2.Korzystanie z tych wolności pociągających za sobą obowiązki i odpowiedzialność może podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym w interesie bezpieczeństwa państwowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego ze względu na konieczność zapobieżenia zakłóceniu porządku lub przestępstwu, z uwagi na ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób oraz ze względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej.

 

Chrześcijaństwo nie nakłada na swoich wyznawców obowiązku używania specjalnego stroju czy też używania religijnych symboli. Chrześcijanie korzystając z przysługującego im z natury prawa noszą na szyli krzyżyki i medaliki. Są one z jednej strony wyznaniem wiary, a z drugiej informują – jak wizytówka - z kim mamy do czynienia, a w sytuacji utraty świadomości np. na skutek nieszczęśliwego wypadku, są poniekąd prośbą o udzielenie sakramentu namaszczenia. Korzystając z takiego prawa chrześcijanin nie może odmówić go innym. Nawet wtedy, gdy wyznawcy innych religii czy osoby uznające siebie za niewierzące odmawiają nam prawa do realizowania tego, do czego zobowiązuje nas Ewangelia, my musimy być pod tym – w imię miłości do człowieka, za którego umarł Chrystus tak samo jak za mnie. W przeciwnym razie postąpilibyśmy wbrew samemu Chrystusowi, który pouczył nas: „Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie!” (Łk 6, 31)

         Spróbujmy sobie wyobrazić wprowadzenie zakazu publicznego okazywania swojej religijności w naszym kraju. Moim zdaniem na początku powinno się to objawić zakazem używania dzwonów – przeszkadzają w niedzielnym odpoczynku, a używanie ich podczas pogrzebu może wywoływać przeżycia traumatyczne. Należy także zlikwidować krzyże umieszczone we wszystkim miejscach publicznych: szkołach, szpitalach, biurach i innych miejscach pracy, gdyż bywają tam także osoby niewierzące. Podobnie należałoby zlikwidować wszystkie krzyże przydrożne i te z cmentarnych pomników. Wieża kościoła nie powinna wystawać ponad inne budynki, gdyż dominując nad nimi sugeruje narzucanie jednej religii. Obnoszeniem się z wiarą są również: procesja Bożego Ciała i procesja Rezurekcyjna oraz w dniu Odpustu parafialnego oraz Droga Krzyżowa ulicami parafii, a także pielgrzymki – zwłaszcza piesze - i z tego powodu należy ich zakazać. Katecheza w szkole i Msza św. w radio czy telewizji nie powinny mieć miejsca, gdyż grożą indoktrynacją. Powinno się także zakazać księżom oraz zakonnikom i zakonnicom używania sutanny i habitu czy też koloratki. Jak w takim razie poprowadzić pogrzeb – oczywiście bez orkiestry - czy też iść na kolędę, w czasie której ministranci dzwoniąc dzwonkiem narzucają wiarę innym? Koncerty kolęd czy pieśni pasyjnych będą musiały być ogłaszane jedynie metodą „pewna pani drugiej pani”, a będą mogły odbywać się jedynie w kościele. Takich ograniczeń byłoby o wiele więcej np. zakaz dekoracji świątecznych w oknach wystawowych czy oświetlonych choinek na zewnątrz budynków oraz wysyłania kartek świątecznych inaczej jak tylko w zaklejonych kopertach.

         Tak można by wymieniać niemal bez końca. Wymienione wcześniej dokumenty zezwalające na praktykowanie przez każdego człowieka na ziemi jego własnego wyznania mogły powstać jedynie dzięki temu, że przez dwa tysiące lat chrześcijaństwo uczy człowieka sztuki logicznego myślenia czerpiąc z całego bogactwa historii. Chrześcijanie od dwóch tysięcy lat cierpią z powodu swojej wiary, jako niebezpieczni, gdyż jako myślący kategoriami nie dającymi się zamknąć w schematy potrafią być wolni i dlatego niebezpieczni dla wielu systemów politycznych i religijnych. Oczekując szacunku dla siebie, chrześcijanie zapewniają go także innym. Jeszcze raz z ubolewaniem stwierdzam: szkoda, że historia ma tak wielu kiepskich uczniów.

 

Ks. Krzysztof Szudok

26.01.2004r.